Opis forum
Lista połączeń wg planu wygląda tak:
pociągi i autobusy, do wyboru:
1/ 18. 04. wieczorem- wyjazd z Bombaju do Aurangabadu
2/ 20.04 mamy juz lot do Kochin
3/ 22.04 pociąg z kerali (nie wiem z jakiego miasta) do Mysore (nie wiem tez jaki czas podróży, więc może to być przez noc z 22 na 23 lub 23 nad ranem)
4/ 23.04 pociąg z mysore do hampi (nocny, bo dystans długi)
5/ 25.04 pociąg z hampi do goa (noc z 25 na 26 albo nad ranem 26, zależnie od czasu podróży)
teoretycznie na goa mamy sporo czasu, ale jest też tam sporo do obejrzenia. Więc albo zostajemy przy tym planie, albo ewentualnie wydłużamy jakąś inną część wyjazdu, ale to musimy się decydować już. Patrzyłam i połączenia Bombaj- Aurangabad już są i żeby nam nie przepadły.
W ogóle sprawdźcie czy ta rozpiska jest ok, żebym się nie machnęła w jakiejś dacie.
edit:
Kuba założył konto na stronie kolei indyjskich i czeka teraz na aktywację konta. Nawet szybko odpisują na maile. Założymy jedno konto, nez sensu chyba, żeby każdy z nas zakładał, jak będzie hasło to dam Wam tutaj znać.
Ostatnio edytowany przez juska (2015-03-20 11:01:21)
Offline
Hej, no trzeba mieć numer telefon, ale dla obcokrajowców jest tak zrobione, że pisze się maila i oni aktywują to konto, żeby można było kupić bilety. Na temat karty nic nie wiem, jak będziemy mieć jakieś info to od razu będę pisać.
Offline
Proponuje, żebyście obczaily czy ten plan przemieszczania się ma ręce i nogi, posprawdzac pociągi i jak się uda dzisiaj wieczorem umówić się wszyscy na skype czy jakoś inaczej i kupować te bilety.
Offline
Kurczę ja dziś nie dam rady na skype bo jestem w oslo i tylko z doskoku lapie neta, będę w domu w poniedziałek, więc jak chcecie kupić to ja się zgadzam na wszystko a jak nie to możemy pogadać jak wrócę
Offline
hej, kupiliśy wczoraj z Ancia bilety na dwa potrzebne nam połączenia, czyli z kerali do mysroe i z hampi do goa. Będziemy mieć już z głowy.
Bilety mamy już wydrukowane.
Z kerali jedziemy z Allapuzy, więc nie będziemy musieli wracać się do Kochin albo Ernakulam. Na mejscu też bedziemy życiowo, bo chyba koło 8 rano. Na minus jest to, że to zwykły autobus, niby jakiś semisleeper, ale to polega chyba tylko na tym, że można sobe siedzenie opuscić niżej:D Więc 11 godzin drogi trochę nas wymęczy, a wieczorem mamy pociag do hampi, więc będzie to dosyć intensywny dzień. Na miejscu trzeba bedzie znleźć przecgowalnie bagażu.
Z hampi do Goa mamy fajny autobus, sleeper z łóżkami. Więc będzie w miarę komfortowo. W miare bo bez klimy, ale w nocy myślę, że nie będzie tak żle. Jedziemy z samego Hampi, nie trzeba wracać się do Hospet, wiec trchę czasu zaozczedzimy. Na Goa jedziemy chyba do Panaji. Więc srodkowe goa, jest tam do zobaczena w okolicy sporo, m. in. old goa, jakieś plantacje przypraw, więc możemy sobie coś tam zaplanować.
Wlg. jestem zachwycona moim przewodnikiem LP, jest po prostu zajebisty. Żadnych zbędnych opisów, tylko konkrety, bardzo dużo o tym jak dojechać w różżne miejsca, o kosztach. Wszystko aktualne, super po prostu. Już wiem dlaczego wszyscy sie nim zachwycaja. Nic juz nie musicie kupować:D
edit: W tym tygodniu pewnie ściągną Kubie z konta kasę za te bilety, to tutaj napiszemy ile wyszło. Więc temat transportu będziemy mieć zamknięty. Na te dwa noclegi mamy blokadę na koncie, więc zapłata bedzie gotówką na miejscu.
Offline
i jeszcze na goa proponuje zobaczyć:
-old goa
-anjuna flea market chyba tylko w srody
-któras ze spice farm, ale kuba mówi ze podobno chujowe
-plazing na palolem, obok jest fort jajny do zobaczenia z fajna dzika plaza (kuba zaznaczał na mapie)
pewnie nie wystarczny nam czasu na to wszytstko, ale na goa sa małe odległości, wiec moze sie uda. Basia i Asia, wy wyjezdzacie dzien przed nami, wiec nie wiem czy mamy zaczac od zwiedzania czy plazowania, bo nie wiem co wolicie stracić:D
Kuba woli 26, 27, 28 na dole palolem, plaza i okolice
29 powrot na gore dzien zwiedzania, wy do domu a my jeszcze jeden dzien.
Offline
przyjezdzamy do panaji, to jest w srodku goa, tam jest niedaleko old goa i te farmy. Anjuna jest na górze. Do Palolem trzeba zjechać całkiem na dół, lotnisko jest koło vasco, niedalego panaji.
Czyli po Kubowemu to by było tak, że przyjezdzamy o 6 rano do panaj, od razu bierzemy jakis pociag albo autobus na dół do palolem i później wracamy do centrum goa na zwiedzanko i tam jest lotnisko.
Kuba mówi:D wydaje mi sie, ze wyjdzie to w praniu, bo mozemy być juz zmeczeni po wczzesniejszej podrozy i bedziemy woleli poplazowac wczesniej.
Offline
no to zobaczymy
Wiem, ze temat zamnkelismy, ale znajomi mowili, ze Ajanta robi lepsze wrazenie niz Ellora (choc obie niesamowite) i spokojnie mozna obie objechac w dzien. Wiec moze jak bedziemy sie czuc na silach, to warto o tym pomyslec juz na miejscu?
Offline
Ale pewnie że tak:) Ze temat zamknięty, to chodzi mi tylko o te "duże" połączenia na dużych dystatsach. to co bedziemy robić w trakcie, pomiędzy tymi dużymi przejazdami to wszytsko do ustalenia pewnie na miejscu. Może w ogóle olejemy Ellore i pojedziemy do Ajanty, może obie w jeden dzień, a może w ogóle, bo będziemy siedzieć na kiblach:D
Także spoko, teraz na luzie i bez spiny:)
Offline